Kategorie
Moja twórczość

W moim małym świecie

Witajcie,
Przychodzę do Was dzisiaj z kolejnym, spontanicznie napisanym wierszem. Jest to tekst dość osobisty, ale mimo to stwierdziłem, że się nim podzielę.
Sama treść nie wymaga mojego komentarza.
Życzę zatem miłej lektury i jak zawsze zachęcam do komentowania.

W moim małym świecie

W moim małym świecie jest wiele mniejszych światów będących owocem fantazji rozkwitu.
Ruj ich nieprzebrany, a każdy jego twórca wydobył słowami z otchłani niebytu.
Wiatr słów owych porywa nieodparcie, gdy tylko szansę jemu dam przynajmniej drobną, a potem tkać zaczyna długą nić historii, co do żadnej innej, nie jest już podobną.
Prowadzi przez światów niezliczone mrowie pokrytych pustynią, oceanem, lasem, w pięknie swoim niemal namacalnych, choć będących poza przestrzenią i czasem.
Niekiedy lubię skryć się w którymś z tych światów, by rzeczywistością zbytnio się nie znużyć, lecz przecież nęcą także wszystkie inne światy i kuszą żeby w ich odmęty się zanurzyć.
Istnieje gdzieś obok kraina pięknych wspomnień, gdzie głosy tych, co odeszli rozbrzmiewają żywe, jak płyta nagrana przez tych mi najdroższych, wciąż przywołująca momenty szczęśliwe.
Są przyjaźnie dawne, miejsca, sentymenty utrwalone tutaj przed wieloma laty i bryza niosąca zapach słonych fal, gdy zamki budowałem na plażach Juraty.
Jest świat oczekiwań, pasji, aspiracji, co spojrzenie kieruje w stronę nauk bezmiaru. Obiecuje pozycję i ciekawe życie, jeśli tylko na to starczy mi zapału.
Wreszcie świat relacji, ukoronowanie, nieodmiennie siłę wielką mi dające, co rozświetla wszystko i nadaje barwy, niby wielkie nigdy niegasnące słońce.
To są moje światy w swym całym bogactwie, cząstki elementarne mej rzeczywistości.
A wszystkie one łączy samosięprzędąca, wijąca się wytrwale nić teraźniejszości.
I jest jeszcze jedno miejsce w moim świecie, subtelne, lecz zarazem wyraźne marzenie.
Jak część układanki jeszcze nie gotowej, co czeka uparcie na swe dopełnienie.
Chciałbym by świat mój tak różnorodny, zetknął się z innym, co go ubogaci, by mogły się przenikać, jednakże nie tracąc, indywidualnej, odrębnej postaci.
Chciałbym dzielić stan ten z kimś wyjątkowym, z kim moglibyśmy kroczyć, spełniać swoje sny. Czuję, że dojrzałem do tego, by spróbować i chciałbym, byś tym kimś była właśnie ty.

5 odpowiedzi na “W moim małym świecie”

Oooo, ciekawie, ciekawie! 🙂 Oby się spełniło! Widzę pewne rzeczy do poprawy, czasem brak przecinka, odniesienia imiesłowu/rzeczownika i dopełnienia itp, zdarza się, że gubisz wątki, ale byle do przodu!

Bardzo dobry utwór, gratulacje kunsztu. Wydaje mi się, że musiałeś nad tym spędzić sporo czasu, chyba że napisanie czegoś takiego przychodzi Ci z łatwością?

Postukujący. Generalnie pisanie tekstów nie trwa u mnie długo. Czasami tylko części tego samego utworu dopisuję innego dnia, ale zazwyczaj to kwestia kilkudziesięciu minut i jak już usiądę, to piszę ciągiem. Tak było tym razem.
Julitka. Z interpunkcją się zgodzę. Nie jest to moja najmocniejsza strona. Czasami też nią manipulowałem, żeby zobaczyć, jak czyta to syntezator, żeby było bardziej przyjemne w odsłuchu, ale też to nie była reguła i nie wstawiałem przecinków wszędzie tam, gdzie może być powinny. Co do reszty: dopełnień, wątków, co konkretnie masz na myśli? Gdzie zgubiłem wątek.

Wiesz co, tak ogólnie, że czyta się początek myśli, a na końcu człowiek już nie pamięta, jaki był początek i gdzie konkretnie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink