Kategorie
Moja twórczość

Twierdza

Witajcie,
Ostatnio naszło mnie, żeby napisać taki tekst. Jest on inspirowany cytatem z Eragona, który kiedyś widniał w moim statusie. Cytat ten brzmiał „Umysł człowieka jest jego ostatnią twierdzą”. Miłej lektury i zapraszam do komentowania.
Twierdza
Jest taka twierdza wzniesiona w każdym z nas, do której dostęp mamy tylko my. Są w niej zamknięte nasze pragnienia, fantazje, smutki, radości i sny. W twierdzy tej często szukamy wytchnienia, gdy jawa nachalnie szturmuje do bram. Tu człowiek znajduje ostoję prywatności, gdy nigdzie indziej nie może już być sam. W komnatach tego zamku znajduje samotność pozwalającą mu na przemyślenia. Tu reflektować może ile wola swoje sukcesy i niepowodzenia. Przechadzać się może korytarzami, o których istnieniu wie jedynie on. Tu zawsze ma swoją świątynię zadumy. Tu zawsze dla niego jest wzniesiony tron. Jak w każdym zamku i tu nie brak skarbca mieszczącego bez liku bogactw nieprzebranych. Tu każdy klejnot jest niepowtarzalny, a skarbiec ten pamięcią został nazwany. Magazyn to przepastny i wiele momentów trwa w nim zapisanych, jak w opasłym tomie. Niektóre mogą olśnić swoim czystym blaskiem, z innymi zaś w fosie rozpaczy się tonie. Jak wśród wszystkich skarbów jedne mogą wynieść na szczyty wzniosłej człowieczeństwa fali, drugie z kolei ściągają sukcesywnie w niezmierzone głębie szaleństwa otchłani. Jak wszystkie inne skarby, tak i te mentalne zmieniają swój charakter zależnie od użycia. Umieć właściwie się z nimi obchodzić, znaczy opanować trudną sztukę życia. Jak w każdym zamku i w twierdzy naszej jaźni drzwi zamknięte na głucho zdarzą się czasami. Kryją się za nimi najgłębsze sekrety, o których wiemy jedynie my sami. Każdy w swej fortecy jest zarazem królem, wycinającym chwasty ogrodnikiem, jest również tutaj jedynym odźwiernym, stojącym na straży u wrót wartownikiem. On decyduje, kogo za próg wpuścić, a osób tych jest zazwyczaj niewiele. Godni zaszczytu oglądania skarbca, są bowiem tylko oddani przyjaciele. Jak wszystkie twierdze, tak i ta forteca musi mieć most ze światem ją łączący, aby się nie stać, niczym ten monolit samotnie w zawiei istnienia stojący. Także i pan zamku musi umieć nie raz wyjść ku realności z baszt zamkowych cienia, stawić mężnie czoła codziennej prozie życia, by ze swej fortecy, nie zrobić więzienia.

Witajcie,
Ostatnio naszło mnie, żeby napisać taki tekst. Jest on inspirowany cytatem z Eragona, który kiedyś widniał w moim statusie. Cytat ten brzmiał "Umysł człowieka jest jego ostatnią twierdzą". Miłej lektury i zapraszam do komentowania.
Twierdza
Jest taka twierdza wzniesiona w każdym z nas, do której dostęp mamy tylko my. Są w niej zamknięte nasze pragnienia, fantazje, smutki, radości i sny. W twierdzy tej często szukamy wytchnienia, gdy jawa nachalnie szturmuje do bram. Tu człowiek znajduje ostoję prywatności, gdy nigdzie indziej nie może już być sam. W komnatach tego zamku znajduje samotność pozwalającą mu na przemyślenia. Tu reflektować może ile wola swoje sukcesy i niepowodzenia. Przechadzać się może korytarzami, o których istnieniu wie jedynie on. Tu zawsze ma swoją świątynię zadumy. Tu zawsze dla niego jest wzniesiony tron. Jak w każdym zamku i tu nie brak skarbca mieszczącego bez liku bogactw nieprzebranych. Tu każdy klejnot jest niepowtarzalny, a skarbiec ten pamięcią został nazwany. Magazyn to przepastny i wiele momentów trwa w nim zapisanych, jak w opasłym tomie. Niektóre mogą olśnić swoim czystym blaskiem, z innymi zaś w fosie rozpaczy się tonie. Jak wśród wszystkich skarbów jedne mogą wynieść na szczyty wzniosłej człowieczeństwa fali, drugie z kolei ściągają sukcesywnie w niezmierzone głębie szaleństwa otchłani. Jak wszystkie inne skarby, tak i te mentalne zmieniają swój charakter zależnie od użycia. Umieć właściwie się z nimi obchodzić, znaczy opanować trudną sztukę życia. Jak w każdym zamku i w twierdzy naszej jaźni drzwi zamknięte na głucho zdarzą się czasami. Kryją się za nimi najgłębsze sekrety, o których wiemy jedynie my sami. Każdy w swej fortecy jest zarazem królem, wycinającym chwasty ogrodnikiem, jest również tutaj jedynym odźwiernym, stojącym na straży u wrót wartownikiem. On decyduje, kogo za próg wpuścić, a osób tych jest zazwyczaj niewiele. Godni zaszczytu oglądania skarbca, są bowiem tylko oddani przyjaciele. Jak wszystkie twierdze, tak i ta forteca musi mieć most ze światem ją łączący, aby się nie stać, niczym ten monolit samotnie w zawiei istnienia stojący. Także i pan zamku musi umieć nie raz wyjść ku realności z baszt zamkowych cienia, stawić mężnie czoła codziennej prozie życia, by ze swej fortecy, nie zrobić więzienia.

W odpowiedzi na “Twierdza”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink