Kategorie
Paleontologia

Trochę o skamieniałościach

Witajcie,
Zgodnie z tytułem, w tym wpisie opowiem co nieco o skamieniałościach, które są głównym i niezbędnym źródłem informacji dla paleontologów.
Ogólnie skamieniałości – są to szczątki wymarłych organizmów, zwierząt, roślin, a nawet mikroorganizmów zachowane w procesie fosylizacji, czyli zastępowania materii organicznej przez minerał.
Żeby was całkowicie nie znudzić, nie będę opisywał tutaj różnych rodzajów skamielin i tego, czym te rodzaje się między sobą różnią.
Jeżeli kogoś to zaciekawi, może zawsze zadać mi jakieś pytanie, na które z przyjemnością postaram się odpowiedzieć.

Witajcie,
Zgodnie z tytułem, w tym wpisie opowiem co nieco o skamieniałościach, które są głównym i niezbędnym źródłem informacji dla paleontologów.
Ogólnie skamieniałości – są to szczątki wymarłych organizmów, zwierząt, roślin, a nawet mikroorganizmów zachowane w procesie fosylizacji, czyli zastępowania materii organicznej przez minerał.
Żeby was całkowicie nie znudzić, nie będę opisywał tutaj różnych rodzajów skamielin i tego, czym te rodzaje się między sobą różnią.
Jeżeli kogoś to zaciekawi, może zawsze zadać mi jakieś pytanie, na które z przyjemnością postaram się odpowiedzieć.
Teraz natomiast napiszę o czymś, co może wzbudzać większe zainteresowanie.
Wielu z was może się zastanawiać, skąd i w jaki sposób pozyskuję skamieliny do swojej prywatnej kolekcji, o której pisałem w pierwszym wpisie na tym blogu.
Jak już wspominałem, pozyskanie nowych eksponatów nie jest takie trudne.
Można na przykład kupować je w Internecie, między innymi na allegro, czy w specjalnych internetowych sklepach geologicznych.
Okazuje się, że skamieniałości, liczące nawet po kilkaset milionów lat, albo i więcej, nie muszą być wcale drogie.
Wszystko zależy od tego, czy dana skamieniałość jest raczej rzadkością, czy występuje relatywnie często.
I tak na przykład trylobity – stworzenia uważane za wspólnych przodków owadów, pajęczaków i skorupiaków występujące na ziemi od około pięciuset czterdziestu do dwustu pięćdziesięciu milionów lat, będące jednocześnie jednymi z najczęściej występujących skamieniałości, można kupić w niektórych miejscach już za piętnaście złotych.
Z kolei zęby mamutów, liczące sobie najczęściej około dziesięciu, do kilkudziesięciu tysięcy lat kosztują już sto pięćdziesiąt złotych, dwieście, trzysta, a nawet więcej.
Obecnie skamieniałości kupione stanowią około jednej trzeciej moich zbiorów.
Ktoś mógłby zapytać, skąd pewność, że okazy, które kupuję, na pewno są autentyczne?
Po pierwsze, wiele sklepów geologicznych dołącza do sprzedawanych eksponatów certyfikaty autentyczności, a poza tym okazy często mają na tyle niskie ceny, że przypuszczalnie nikomu nie opłacałoby się ich podrabiać.
Po drugie i najważniejsze, mam kilku znajomych naukowców w muzeum ziemi w Warszawie i jeżeli tylko mam wątpliwości, co do autentyczności danej skamieliny, konsultuję się z nimi w tej sprawie.
Ale, jak napisałem, kupione skamieniałości to tylko jedna trzecia mojej kolekcji. Skąd zatem wziąłem resztę?
znalazłem samodzielnie przy pomocy dwóch osób widzących, a konkretnie taty i znajomego pasjonata paleontologii.
Wbrew temu, co sądzi większość ludzi, znalezienie skamieniałości nie jest takie trudne, jeśli tylko wie się, czego i gdzie szukać.
I tak na przykład na naszych polskich plażach, można znaleźć całkiem sporo interesujących okazów. Jako, że mieszkam nad morzem, praktycznie w każdą niedzielę chodzę na poszukiwania skamielin i bardzo często znajduję nawet po kilka eksponatów.
Ktoś by mógł zapytać, dlaczego w takim razie, skoro znalezienie skamieniałości jest takie proste, każdy, kto pójdzie na plażę nie znajdzie jakiejś skamieliny, przynajmniej od czasu, do czasu? Najprawdopodobniej dzieje się tak dlatego, że aby znaleźć skamieniałość, trzeba wiedzieć, na co zwracać uwagę.
Często bowiem skamieliny, zwłaszcza te znajdowane w warunkach nadmorskich, wyglądają bardzo niepozornie, przypominając nierzadko zwykłe kamienie.
Słabe zachowanie się skamieniałości z nad morza ma natomiast związek z tym, że działalność wody po prostu je niszczy, a dodatkowo pod koniec ostatniej epoki lodowcowej, około dziesięciu tysięcy lat temu, przez wybrzeże przechodził lodowiec, dodatkowo niszcząc skały i ewentualne skamieniałości.
Kolejnym powodem, dla którego przeciętny człowiek może mieć problem ze znalezieniem jakichś skamielin, jest fakt, że większość skamieniałości jest zachowana w kamieniach, które dopiero trzeba rozbić, żeby zobaczyć, co jest w środku.
Dodatkową trudność stanowi również to, że nie we wszystkich skałach można szukać skamielin.
Skał są bowiem trzy rodzaje. Wyróżniamy więc skały magmowe, metamorficzne, inaczej przeobrażone i osadowe.
Tylko w tych ostatnich zachowują się skamieniałości, ze względu na to, że skały osadowe powstają powoli, bez udziału ekstremalnych temperatur, poprzez nanoszenie przez wodę kolejnych warstw mułu i szczątków organicznych.
Skały magmowe i metamorficzne powstają zaś w obecności zbyt wysokiej temperatury i ciśnienia, by mogły w nich przetrwać szczątki jakichkolwiek organizmów.
Na razie to chyba tyle na temat skamielin.
Jak powiedziałem, w razie pytań, z przyjemnością na nie odpowiem.
Do następnego wpisu.

6 odpowiedzi na “Trochę o skamieniałościach”

Tak. Zgadzam się z poprzednikami. Choć nigdy nie lubiłam wycieczek do muzeum, właśnie dlatego, że takie
wykłady, prawione przez najczęściej starszawe osoby mnie usypiały. Ale cyta się całkiem przyjemnie.Chciałabym
sobie takich skamielin podotykać. W sumie nie mamy do siebie daleko, bo ja jestem z Malborka. Więc kto
wie, kto wie, może kiedyś 🙂

Może. 🙂 Fakt, że regularne wykłady są czasami nudne i mogą raczej zniechęcić, niż wzbudzić zainteresowanie.
Wszystko sprowadza się do tego, jak podejdzie do nich prowadzący, czy rzeczywiście jest zafascynowany
tym, o czym opowiada i czy nie zrzarła go rutyna.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink