Kategorie
Moja twórczość

Bliskość

Witajcie,
Dzisiaj wiersz, którego nie było w planach. Powstał spontanicznie, w większości wczoraj wieczorem, a w przypadku końcówki przed chwilą. Nie wiem. Może to nie przypadek, że akurat w takim terminie? No właśnie. Życzę wszystkiego najlepszego wszystkim kobietom czytającym tego bloga. Zapraszam do lektury. Sam tekst w mojej ocenie dość banalny, choć jest dla mnie ważny o tyle, że stanowi nowe wyzwanie literackie. Po raz pierwszy mianowicie odszedłem w swoim utworze wierszopodobnym od poezji narracyjnej, zamiast tego decydując się na formę dialogiczną. Czy mi wyszło? Oceńcie sami.

Bliskość

Witajcie,
Dzisiaj wiersz, którego nie było w planach. Powstał spontanicznie, w większości wczoraj wieczorem, a w przypadku końcówki przed chwilą. Nie wiem. Może to nie przypadek, że akurat w takim terminie? No właśnie. Życzę wszystkiego najlepszego wszystkim kobietom czytającym tego bloga. Zapraszam do lektury. Sam tekst w mojej ocenie dość banalny, choć jest dla mnie ważny o tyle, że stanowi nowe wyzwanie literackie. Po raz pierwszy mianowicie odszedłem w swoim utworze wierszopodobnym od poezji narracyjnej, zamiast tego decydując się na formę dialogiczną. Czy mi wyszło? Oceńcie sami.

Bliskość

Pytasz mnie, czym bliskość jest i nie łatwe to pytanie. Jeśli wejrzysz w swoje serce, może sam odpowiesz na nie. Jeśli mówię komuś kocham, czy przyjaźnią go obdarzam, wpuszczam go do swego świata, a to się nie często zdarza. Ściągam maskę codzienności i nie jestem już aktorem. Mogę wytchnąć od spektaklu, nim w kolejną wejdę rolę. Ale, ale, to nie wszystko, bo by mówić o bliskości, musi zwrotność zajść relacji. Muszę doznać wzajemności. Pytasz dalej. Jak to poznać, kto mi jest naprawdę bliski. Wszak uczucia to labirynt. Można zgubić się w nich wszystkich. Czy to trudne, odpowiadam, toż jest znaków prostych parę. One zanalizowane dadzą ci bliskości miarę. Gdy na przykład uśmiech kogoś i twój uśmiech wywołuje, troski mniejsze się wydają, czas się nagle zatrzymuje. Lecz uważać musisz wtedy, dobrze zostać odebranym, wiedzieć, że i twój powiernik chciałby zostać wysłuchanym. Daj mu przestrzeń. Nie naciskaj, ale zawsze bądź gotowy. Gdy przyjaciel ci zaufa, sam przystąpi do rozmowy. Kiedy go coś będzie gryzło i dostrzeże w tobie druha, sam się zgłosi, jeśli uzna, że potrzebna mu otucha. Wtedy zrozum, iż nie pora, by w dialogu dominować. Trzeba sięgnąć po empatię, ego do kieszeni schować. I pamiętaj. Zaufania dowód właśnie to bezsprzeczny, gdy ktoś sekret ci powierza, wiedząc, że jest tam bezpieczny. Pytasz, jak to, słowem bliskość do przestrzeni się sprowadza, do czekania, gdy przyjaciel nawet ślad zgryzoty zdradza? Odpowiadam, to zależy. Wszak gdy kogoś znasz już dobrze, wiesz, jaki masz ruch wykonać, jak w kłopocie pomóc mądrze.
Drążysz jednak, jak rozpoznać podczas trwania znajomości, że szczególny to jej rodzaj, że znamiona ma bliskości. Patrzysz, mówię, czy twój uśmiech, uśmiech kogoś wywołuje, czy gdy znikasz z horyzontu, czegoś jakby mu brakuje. Czy po okresie rozłąki, choćby długi czas upłynął, potraficie tak rozmawiać, jakby tylko moment minął.
Czy czas znajdzie, by wysłuchać w świecie ludzi zapędzonych i pocieszy obecnością, kiedy czujesz się strapiony.
Czy o bliskość można walczyć, jak i kiedy, chcesz to wiedzieć, ale muszę wyznać z żalem, że nie umiem odpowiedzieć. Gdzie znaleźć złoty środek, aby zbytnio nie nastawać, z drugiej strony wszak próbując obojętnym nie zostawać.
Każdy inny jest przypadek, więc ci teraz nie odpowiem. Czy istnieje panaceum? Może sam się kiedyś dowiem.

9 odpowiedzi na “Bliskość”

Jestem pod wrażeniem. Jaki mądry wiersz!
Oby więcej takich wpisów.

W dzisiejszym świecie, w którym wszystko wydaje się być na clicknięcie takie refleksje są bardzo w cenie.

Dziękuję za uznanie. Cieszę się, że wiersz autentycznie porusza. No i też lubię takie refleksje. Inaczej pewnie bym ich nie pisał. Zawsze wyszukuję przesłania w rzeczach, które czytam. W sytuacjach życiowych na swój sposób również. Wydaje mi się, że nawet w tym świecie kliknięć da się znaleźć sporo refleksyjności i prawdziwych wartości. Trzeba może uważnie się przyglądać i mieć trochę szczęścia, żeby trafić na ludzi z określonymi postawami, ale przez to bardziej się pewnie docenia, kiedy już się ich znajdzie.

Mnie się udało właśnie w świecie clicknięć poznać osobę, która podziela moje wartości i gusta.
Jak ktoś chce to znajdzie, ale nic na siłę.

Łatwo się zagubić w kliknięciach, ale pod tym wszystkim, co szybkie, łatwe i przyjemne, kiedy już się człowiek przełamie i zatrzyma na chwilę i przyjrzy, znajdzie i wiele dobrego wokół.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink